Kiedy się urodziła była taka maleńka! Nosiła ubranka, jak dla lalek. Od pierwszych dni zapisywałam najważniejsze wydarzenia w jej życiu. Pamiętniczek doczekał się w końcu okładki. Środek to kartki z papieru wizytówkowego, ozdabiane „na szybko”. Jakieś wstążki, guziczki, kwiatki – wszystko spięte zszywaczem.