Odwiedzając blog Agnieszki, natknęłam się na kurs jak wykonać kopertówkę. Tak urzekła mnie prostota wykonania, że postanowiłam ją zrobić. Ogladając kopertówki na różnych blogach, myślałam, że to trudna i skomplikowana sprawa, wymagająca użycia linijki, co dyskwalifikuje mnie w przedbiegach. Okazało się, że wykonanie jest nie tylko proste, ale i szybkie!
Przy okazji okazało sie, że mam straszliwe pustki w materiałach. Na szczęście znalazłam papiery od Lorki. Mimo, że nie dwustronne, to jeden z nich pięknie prezentuje się w kopertówce.
26 lipca 2010 o 19:07 |
Piękna!
26 lipca 2010 o 19:22 |
bardzo elegancka, coś ze zdjęciami na blogu jest nie tak 😦
26 lipca 2010 o 20:15 |
Już w poprzednim poście miałam informacje, że coś jest ze zdjęciami! U mnie idealnie i już kombinowałam, ale nic to nie daje 😦